Wczora trochę zaniedbałem wszystkich żądnych nowych wrażeń ze Szwajcarii :P
To za to dzisiaj duża porcja nowcyh zdjęć z akademika, robionych o 6 rano :)
Zaczynamy od kuchni i wyposażenia:
Balkon i syf na nim zastany :) ale przynajmnej jak zrobi się trochę cieplej, to będzie gdzie posiedzieć :)
Korytarz i tabliczka przy wejściu do mojego pokoju :)
Prysznic i łazienka
To musiała być niezła biba jak o 6 wracałeś i chciało Ci się jeszcze fotki robić.. Musiałeś mieć niezła fazę...
OdpowiedzUsuńMój dzień zaczyna się tutaj o 6 rano..... :)
OdpowiedzUsuńA na impreżę z miłą chęcią bym poszedł :)
aaa.. bo pewnie oni w innej strefie czasowej żyją...
OdpowiedzUsuńkreseczkę sobie dopisz, pozdrowionka, M.
OdpowiedzUsuń