sobota, 5 marca 2011

Wystawka

W Szwajcarii niepotrzebnych rzeczy się nie wyrzuca. Szczególnie, jeśli chodzi o coś, co może się komuś jeszcze przydać. Szwajcarzy rzadko kupują coś nowego. Korzystają zazwyczaj z rzeczy tak długo, jak tylko się da (o czym może świadczyć np. kanapa u nas w jadalni, która po przedarciu zewnętrznej powłoki - tak, że gąbka wystawała, została przykryta narzutą i w ten sposób funkcjonuje po dziś dzień. To samo dotyczy telewizora - pamięta chyba jeszcze lata '80-te).
Wracając do wystawki - jest ona bardzo popularna. Prawie za każdym razem, spacerując ulicami Berna, można zobaczyć rzeczy wystawione na chodnikach przed posesją, które można sobie zabrać "gratis".
Inną sprawą jest jakość tych przedmiotów (często wysłużone, stare, zużyte). Ale wystawki znikają po pewnym czasie - widocznie znajdują się chętni.



Jedna wystawka także mnie zaintrygowała - wystawiony był telewizor przeszło 30" wraz z zestawem wypoczynkowym (niestety brak zdjęcia).


Pozostaje czekać, aż ktoś wystawi zestaw Playstation, skuter albo iPhona - taką wystawką nikt by nie pogardził.

1 komentarz: