niedziela, 14 marca 2010

Niedziela w Szwajcarii


Dzisiaj wybrałem się na polską mszę w krypcie pod jednym z kościołów. Generalnie w Szwajcarii trudno jest znaleźć kościół rzymskokatolicki, są natomiast inne kościoły (kalwinistów, luteranów, kościoły chrystusowokatolickie, itp.). Ogólnie rzecz biorąc kościół wygląda bardzo po szwajcarsku, a wejście do krypty wygląda jak wejście do mieszkania. Zobaczcie sami.

Na mszy było 78 osób, więc polska społeczość także istnieje w tym mieście :)
Zaznaczam, że stolica Szwajcarii - Berno jest generalnie małym miastem (Berno - małe miasto - pisze to człowiek z Kalet :). Małym miastem w porównaniu do np. do Wrocławia. Uwaga - Berno ma 2x mniej mieszkańców niż Częstochowa, czyli jak na stolicę europejskiego kraju, niewiele.


 Wejście do krypty - bardzo undergroundowe i niestypowe. Wygląda jak wejście do mieszkania w bloku, a nie do miejsca, gdzie sprawowana jest msza święta.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz